Polska ciągle węglem stoi, a Europa… gazem

Czym się ogrzewamy, czyli struktura rynku na podstawie danych GUS i danych z UE

Na terenie UE gaz ziemny był (dane z 2012 roku) i ciągle jest podstawowym paliwem wykorzystywanym na cele grzewcze. To oczywiście pociąga za sobą znaczenie kotłów gazowych i ich dominujący udział na rynku europejskim. W Polsce jednak w ogrzewaniu pomieszczeń wyraźnie dominują paliwa stałe oraz ciepło sieciowe.

Od pewnego czasu coraz częściej się spotykamy z dyskusją na temat przyszłości stosowania kotłów grzewczych zarówno w Polsce, jak i w Europie. Tradycyjne kotły opalane paliwami kopalnymi takimi, jak: węgiel, olej opałowy czy gaz, ale także kotły na biomasę wydają się być pod silną presją rozwoju ciepła systemowego oraz odnawialnych źródeł energii. Sieci ciepłowniczych nie da się jednak wszędzie doprowadzić. Tak więc rozwój wykorzystywania ciepła ze źródeł odnawialnych jest oczywistą przyszłością, od której nie ma odwrotu ze względu na coraz trudniejszy dostęp do kopalin oraz niestabilne koszty surowcowe. Do przodu idzie technika pozyskiwania ciepła ze źródeł odnawialnych, technologie magazynowania ciepła, także sezonowego rozwijają się coraz bardziej. Niemniej jednak potrzebujemy wielu lat, aby pompy ciepła, energetyka słoneczna czy geotermia odgrywały taką rolę, jak ciepło wytwarzane w kotłach gazowych, olejowych czy węglowych, szczególnie w wypadku rozproszonych źródeł energii. Dlatego kotły grzewcze – cały czas udoskonalane – zarówno w Polsce, jak i w Europie mają przed sobą jeszcze długą przyszłość.

 Jak ogrzewamy się w Polsce?

Sytuacja wyjściowa w Polsce, według danych statystycznych GUS, pokazuje, że ogrzewanie pomieszczeń w ujęciu ilościowym, odbywa się głównie kotłami na paliwa stałe, co jest charakterystyczne dla większości domów jednorodzinnych i oddalonych od centrów miast starszych budynków wielorodzinnych i ciepłem sieciowym, które dominuje w budownictwie wielorodzinnym w miastach.

Polska ciągle węglem stoi
W Polsce jako podaje GUS (dane z 2015 roku) dwa najważniejsze i najpowszechniej stosowane paliwa stałe to węgiel kamienny i biomasa pod postacią drewna opałowego, a pozostałe paliwa, tj. inne rodzaje biomasy, węgiel brunatny, koks, były rzadziej stosowane. Węgiel kamienny i drewno opałowe zużywane są zazwyczaj jednocześnie lub zamiennie w tych samych kotłach i piecach, podobnie jak niestety odpady komunalne, co raczej rzadko się spotyka w innych krajach UE.

 Prawie połowa krajowych gospodarstw domowych, tj. 49%, użytkowała urządzenia grzewcze wykorzystujące paliwa stałe, spośród których najczęściej użytkowane były dwufunkcyjne kotły centralnego ogrzewania, służące do wytwarzania ciepła i ciepłej wody użytkowej. Według danych GUS z 2015 roku, takie kotły wykorzystywało 47,7% gospodarstw domowych wykorzystujących urządzenia na paliwo stałe, a z tego 97% traktowało je jako urządzenie podstawowe. 

Kotły jednofunkcyjne na paliwa stałe stosowało 29,3% gospodarstw i podobnie jak w przypadku kotłów dwufunkcyjnych ogromna większość, czyli 93,3% gospodarstw domowych wykorzystywało je jako urządzenie podstawowe. W 15,3% gospodarstw domowych stosowane były piece w pomieszczeniach, głównie kaflowe, z czego 83,3% gospodarstw domowych użytkowało je jako urządzenie podstawowe. W 7,8% gospodarstw domowych wykorzystujących paliwa stałe używano kominków, przeważnie z wkładem zamkniętym, wśród których jedynie 19,7% gospodarstw wykorzystywało je jako podstawowe urządzenie do ogrzewania pomieszczeń.

Gaz tylko w 10% domów
W Polsce trzecie miejsce wśród nośników energii używanych w celu ogrzewania obiektów zajmował gaz ziemny.

W Polsce, po kotłach na paliwa stałe, do ogrzewania pomieszczeń używane są również powszechnie kotły centralnego ogrzewania na gaz ziemny, które użytkowało 9,9% gospodarstw domowych. 

Dla wielu fachowców może to być dziwne, ponieważ na rynku największe emocje w sprzedaży budzą właśnie kotły gazowe. Należy jednak wziąć pod uwagę, że większość urządzeń grzewczych funkcjonujących w Polsce ma 30 i więcej lat, co pokazuje jak ogromny jest potencjał modernizacyjny w celu ograniczenia niskiej emisji. Poza tym jest to syndrom, który obserwujemy w całej energetyce. Największe emocje budzą regulacje i działania dotyczące energii elektrycznej. Ciepło jest jakby pomijane w tych dyskusjach i nie jest to wcale polska specjalność, ale jest to widoczne także w skali UE.

Dla większości z nich (9,1% ogółu gospodarstw) było to urządzenie podstawowe, a pozostałe korzystały z nich dodatkowo. Ponad 75% kotłów, co odpowiada ogólnemu udziałowi 7,8% gospodarstw domowych, stanowiły kotły dwufunkcyjne, w tym wykorzystywane jako urządzenie podstawowe w 7,4% wszystkich gospodarstw domowych. Niecałe 25%, czyli ok. 2,1% ogólnej liczby gospodarstw domowych użytkowało kotły jednofunkcyjne. Tylko 1,7% gospodarstw wykorzystywało je jako urządzenia podstawowe, a pozostałe jako element dodatkowy ogrzewania.

Prąd głównie w celach dogrzewania
Następną grupą urządzeń grzewczych są urządzenia zasilane energią elektryczną, które stosowało 4,3% gospodarstw domowych, z tym, że ogrzewanie elektryczne jest częściej techniką „dogrzewania”, niż ogrzewania podstawowego.

Ogrzewanie elektryczne w Polsce opiera się głównie na przestarzałych piecach akumulacyjnych, które ze względu na swoja niska sprawność powodują, że koszty ogrzewania elektrycznego należą do najwyższych i są stosowane praktycznie wyłącznie tam, gdzie nie ma już innej możliwości ogrzewania lub stanowią tylko funkcję pomocniczą. W przeciwieństwie do innych krajów UE, szczególnie tych bardziej rozwiniętych, rzadko w Polsce stosuje się nowoczesne dwu- lub jednofunkcyjne kotły grzewcze, odpowiadające swoimi parametrami i funkcjonalnością kotłom gazowym najwyższej klasy. Popularnym sposobem dogrzewania są także grzejniki elektryczne. Ogrzewanie elektryczne zainstalowane na stałe występowało w 1,8% gospodarstw domowych. Gospodarstw, które wykorzystywały te urządzenia jako podstawowe do ogrzewania pomieszczeń było tylko 1,4%, a tylko w nielicznych przypadkach, czyli w 0,1% ogólnej liczby gospodarstw używano je dodatkowo. Grzejniki elektryczne ruchome wg danych GUS występowały w 2,5% gospodarstw. Jako urządzenie podstawowe wykorzystywane były zaledwie przez 0,5% gospodarstw, tyle samo gospodarstw używało ich często, a pozostałe 1,5% rzadko. W większości ich wykorzystanie związane było z sytuacjami typu awaryjnego lub jako czasowo użytkowany sprzęt.

Paliwa ciekłe najmniej popularne
Najmniej gospodarstw wykorzystywało w celach grzewczych kotły zasilane paliwami ciekłymi, tj. 0,4% gospodarstw domowych użytkowało kotły na olej opałowy, w tym 0,3% gospodarstw wykorzystywało je jako podstawowe urządzenie do ogrzewania pomieszczeń, a pozostałe gospodarstwa użytkowały je jako urządzenie dodatkowe. Gospodarstw domowych z kotłami na gaz ciekły było 0,14%, w tym 0,08% gospodarstw wykorzystywało je jako urządzenie podstawowe, a pozostałe 0,05% gospodarstw użytkowało je dodatkowo. Także w tym przypadku najczęściej stosowane były kotły dwufunkcyjne (83,7%) oraz rzadziej kotły jednofunkcyjne (16,3%). Gaz ciekły wykorzystywany był zaledwie w 0,3% gospodarstw domowych, z czego 0,1% gospodarstw stosowało go jako nośnik podstawowy, 0,07% gospodarstw wykorzystywało go często, a w pozostałych przypadkach sporadycznie.

Europa oparta głównie na… gazie

W pozostałych krajach UE sytuacja wygląda odwrotnie, niż w Polsce. W 28 krajach UE uwzględniając oczywiście Polskę jak członka UE, w zapewnieniu zapotrzebowania na ciepło i chłód, około 46% stanowi gaz ziemny, który ogólnie na terenie UE jest najważniejszym nośnikiem energii na ten cel. 

Pełna wersja artykułu do pobrania w PDF.

Bezpłatna prenumerata