Michał Kulicki, Prezes zarządu AFRISO Sp. z o.o.

Michał Kulicki, Prezes zarządu AFRISO Sp. z o.o.

Michał Kulicki – AFRISO

Kryzys czy niezła kondycja, czyli jak ocenia Pan rok 2022 z perspektywy swojej firmy?
Wiadomo, że ubiegły rok nie był łatwy. Na pewno nie powiedziałbym, że polskie AFRISO dotknął kryzys: wręcz przeciwnie, mimo mnóstwa nowych wyzwań i problemów uważam, że poradziliśmy sobie bardzo dobrze. To zasługa przede wszystkim naszych pracowników, którzy stanęli na wysokości zadania i pomogli przeprowadzić firmę przez trudny rok. Słowa uznania należą się też naszym klientom i kontrahentom, którzy ze zrozumieniem podchodzili np. do przejściowych kłopotów z łańcuchami dostaw.
Jednocześnie cały czas realizujemy konsekwentnie jedną z głównych składowych misji naszej firmy, czyli wspieranie instalatorów w wykonywaniu dobrych instalacji centralnego ogrzewania i ciepłej wody użytkowej. Robimy to między innymi przez nasz kanał z filmami poradnikowymi dla instalatorów na YouTube.

Rok 2022 to rok dwucyfrowej inflacji. Jak bardzo wzrosły ceny w Państwa firmie?
AFRISO szczyci się bardzo szeroką ofertą produktową, więc nie sposób udzielić na to jednoznacznej odpowiedzi. Do podwyżek cen nigdy nie podchodzimy liniowo – jeżeli już się pojawią, to wynikają z jednostkowych kosztów wytworzenia danego produktu.

Jakie były największe wyzwania i problemy w minionym roku w branży i w Państwa firmie?
Na pewno wybuch wojny w Ukrainie. Wojna dołożyła swoją cegiełkę do wysokiej inflacji, która z kolei odbiła się na każdej dziedzinie życia – w tym np. na kredytach hipotecznych i wyższych cenach materiałów budowlanych, a te dwie rzeczy bezpośrednio dotykają działalności AFRISO.
Największym wyzwaniem dla nas były zmiany w strukturze instalowanych źródeł ciepła, musieliśmy więc zwinnie zmienić strukturę sprzedaży naszych produktów, a co za tym idzie, dostosować asortyment i moce produkcyjne do zmieniających się okoliczności.

Jakie działania podjęliście i podejmujecie, by zaradzić zagrożeniom?
Dbamy o nasze łańcuchy dostaw i stany magazynowe – nie chcemy dopuścić do sytuacji, żeby jakichś towarów poszukiwanych na rynku zabrakło w ofercie AFRISO. Dodatkowo wprowadzamy do oferty nowe rozwiązania, również poszukiwane i oczekiwane przez rynek – np. zwinnie zareagowaliśmy na rosnącą gwałtownie popularność pomp ciepła i opracowaliśmy urządzenia dedykowane do tych źródeł ciepła.

Pańska prognoza dla rynku instalacyjnego na 2023 rok…
W obecnej sytuacji, wobec tylu zmiennych trudno jednoznacznie wyrokować. Na pewno będziemy musieli zmierzyć się z kryzysem na rynku budowlanym, związanym z mniejszą dostępnością kredytów hipotecznych dla inwestorów i rosnącymi cenami materiałów budowlanych. Mamy oczywiście nadzieję, że wojna za naszą wschodnią granicą w tym roku się skończy, co oprócz stricte humanitarnych kwestii wpłynie też na uspokojenie rynków i pomoże nam włączyć się w odbudowę ukraińskiej infrastruktury.
Niezależnie od tego co się wydarzy, AFRISO ma jasno określony scenariusz na nadchodzący rok i planujemy się go trzymać, zwinnie dostosowując nasze działania do zmieniających się okoliczności.

Bezpłatna prenumerata