Jaki był rok 2020 dla branży HVAC w ocenie Purmo

Andrzej Iżycki
dyrektor sprzedaży Purmo Group Poland

Jak ocenia Pan rok 2020 z perspektywy swojej firmy?
Na pewno na początku roku 2020 nikt nie wyobrażał sobie, że potoczy się on w taki sposób. Nasza firma planowała przede wszystkim – także z powodu zajmowanej pozycji rynkowej – kontynuację rozwoju stabilnego biznesu w grzejnikach (zarówno panelowych, jak i pozostałych rodzajach), ale w planach był także dalszy dynamiczny wzrost ogrzewania płaszczyznowego oraz systemów rurowych. Niestety wraz z nadejściem pandemii rok 2020 zamienił się w okres niespodzianek i niepewności. Na całe szczęście rynek – tj. producenci, dystrybutorzy, firmy instalacyjne, ale przede wszystkim także budowlane – nauczył się w miarę szybko pracować z odpowiednim poziomem zabezpieczeń i potrafił pragmatycznie stawiać czoła restrykcjom związanym z pandemią (choć te wydają się mieć zdecydowanie mniejszy wpływ na funkcjonowanie naszej branży niż w przypadku wielu innych).

Jaki wpływ na wynik finansowy i sytuację w firmie miała pandemia koronawirusa?
Początkowe prognozy – choć i tak zdecydowanie trudne do oszacowania, bo przecież nikt nie miał doświadczeń z tego typu pandemią – zakładały dość pesymistyczne scenariusze. Jednak z czasem okazywało się, że rynek powoli znajduje skuteczną formułę na funkcjonowanie. Niemniej jednak pozostały obszary, takie jak przesunięte inwestycje w nowym budownictwie czy wstrzymane wymiany w spółdzielniach, których zmniejszony potencjał przełożył się negatywnie na naszą sprzedaż i wynik. Summa summarum rok 2020 zakończył się dla nas gorzej niż 2019.

Czego możemy spodziewać się w 2021 roku?
W przypadku naszego kluczowego biznesu – tj. grzejników panelowych – już przełom roku 2020 i 2021 przyniósł dość nieoczekiwanie kolejne bardzo istotne wyzwanie, mianowicie drastyczny wzrost cen blachy, która jest głównym komponentem kosztowym naszych produktów. Przewidywany wzrost ceny tego surowca to 40%, porównując średnie ceny z roku 2020 w stosunku do prognozy na 1 półrocze 2021. Oprócz tego rynek zaczął borykać się z dość istotnymi problemami związanymi z dostępnością odpowiednich ilości blachy, umożliwiających zaspokojenie potrzeb klientów. Dlatego też nieodzowne były istotne podwyżki cen, kompensujące przynajmniej po części ten wyjątkowy wzrost kosztów produkcji.
Oprócz tego, aby lepiej sprostać nowym wyzwaniom rynkowym, od początku 2021 wdrożyliśmy nową strukturę organizacyjną naszych sił sprzedażowych, którą będziemy mogli jeszcze lepiej wspierać naszych dystrybutorów i rynek.
Co do samego potencjału rynkowego, to wiele będzie zależało od rozwoju sytuacji związanej z pandemią, skutków ogólnogospodarczych oraz możliwości powrotu do „starej normalności”, czego całej branży HVAC i sobie życzymy.

Bezpłatna prenumerata