Rozmowy z ekspertem Bosch EU: zielony Ład i perspektywy

wywiadu redakcji InstalReportera udzielił Marcin Makowski, Specjalista Bosch Termotechnika

W ramach Europejskiego Zielonego Ładu, UE zamierza stać się pierwszym kontynentem, który do 2050 r. będzie neutralny klimatycznie. Jak wymogi prawne dot. branży grzewczej zbliżają nas do tego celu?

  1. Pakiet legislacyjny „Fit for 55”, którego celem jest ograniczenie emisji gazów cieplarnianych o co najmniej 55 proc. do 2030 r. (w stosunku do poziomu z 1990 r.).
  2. Inicjatywy organizacji branżowych ws. przepisów dotyczących ekoprojektu i etykietowania energetycznego systemów ogrzewania pomieszczeń i wody wspierające cele Fit for 55.
  3. Krajowe inicjatywy, jak np. Polska Strategia Wodorowa czy Polityka Energetyczna Polski do 2040 r.

Bosch Termotechnika aktywnie działa na arenie Unii Europejskiej, jak i w Polsce, aby wspierać zarówno inicjatywy, jak i procesy legislacyjne zmierzające do neutralności klimatycznej. Sam koncern Bosch jest dobrym przykładem, że zmiany warto zacząć od siebie i już w roku 2020 osiągnął neutralność klimatyczną.

Czy trend odejścia od paliw kopalnych oznacza całkowitą rezygnację z gazu w ogrzewaniu budynków?
Absolutnie nie – gaz na razie musi pozostać źródłem energii zapewniającym bezpieczeństwo energetyczne Europy. Docelowo mówimy o 100% gazach pochodzących z OZE, jak „zielony” wodór czy biogazy. W okresie przejściowym przewiduje się np. współspalanie wodoru w mieszaninie z gazem ziemnym w proporcjach 20-30%.
Bosch Termotechnika od lat testuje kotły na wodór (H2-Ready) i obojętnie czy dla rynku komunalnego, czy dla przemysłu może przedstawić gotowe rozwiązania, gdy tylko przygotowywane przepisy określą odpowiednie ramy techniczno-prawne. Warto wspomnieć, że nie chodzi tu tylko o kotły spalające wodór, ale także ogniwa paliwowe, które wytwarzają jednocześnie energię elektryczną i ciepło.

Rynek grzewczy intensywnie się zmienia, wchodzące dyrektywy mocno regulują go w kontekście rozwiązań proekologicznych i ograniczania emisji. Jaki nośnik energii, w takim razie wybrać dla domu w długiej perspektywie (ok. 20 lat), aby spełnił te wymogi, ale również nasze potrzeby jako użytkownika?
W obliczu dynamicznie zmieniających się cen nośników energii to pytanie spędza sen z powiek praktycznie wszystkim konsumentom energii, niezależnie od skali i celu jej wykorzystania.
Coraz większe znaczenie będzie miało tzw. #szóstepaliwo – chodzi o energię zaoszczędzoną, która oprócz tradycyjnych surowców energetycznych, takich jak paliwa kopalne i energia atomowa oraz odnawialnych źródeł energii, stanowić będzie klucz do bezemisyjnej gospodarki – zarówno przemysłu, transportu, jak i budownictwa.
W przypadku budownictwa warto kierować się ideami budownictwa pasywnego oraz głębokich termomodernizacji w przypadku już istniejących budowli.
Odpowiednio niskie zapotrzebowanie budynku na energię sprzyjać będzie zarówno rozwiązaniom opartym o pompy ciepła wspomagane fotowoltaiką, z przydomowym magazynem energii, jak i układom hybrydowym – pompa ciepła + kocioł gazowy, szczególnie, że ten ostatni będzie w niedługim czasie przystosowany do spalania wodoru.
Należy brać też pod uwagę zastosowanie ogniw paliwowych (Bosch opracowuje takie rozwiązania), które również będą mogły zostać wykorzystane dla ogrzewania budynków.
Dla ułatwienia wyboru rodzaju źródła energii warto wspomnieć, o rozwiązaniach hybrydowych – połączeniu w jednym systemie pompy ciepła i kotła gazowego. Jeśli zarządzać będzie tym inteligentny algorytm, to w zależności od relacji cen nośników, przepływów energii w budynku – zysków i strat wybrane będzie najbardziej ekonomiczne rozwiązanie i to w czasie rzeczywistym. Takie systemy w Europie już działają pod marką Bosch i ich implementacja w Polsce jest tylko kwestią czasu.

Każdy obiekt jest inny, gdzie indziej zlokalizowany i z odmiennymi możliwościami korzystania z różnych źródeł energii. Nawiązując więc do poprzedniego pytania, czy nie powinniśmy się kierować zasadą dywersyfikacji źródeł energii, czyli dużej różnorodności w ogrzewaniu obiektów, a tym samym zapewnienia pewnego stopnia bezpieczeństwa rynku.
Jak najbardziej – dywersyfikacja źródeł energii, zwłaszcza w obliczu tak dynamicznych zmian na rynku, jak w ostatnich latach, jest podstawą do zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego. Niezależnie czy mówimy o kontynencie, kraju czy gospodarstwie domowym – roztropne zaplanowanie dostaw energii i jej zużycia ma podstawowe znaczenie dla stabilnej pracy systemów.
Jeśli mówimy o budownictwie mieszkaniowym, warto wspomnieć o systemach zarządzania energią w domu, tak aby jeszcze bardziej optymalizować jej produkcję i zużycie. Systemy te powiążą odbiorniki, jak i źródła energii, ale również przydomowy magazyn energii a nawet proces ładowania auta elektrycznego. Koncern Bosch pracuje nad takimi rozwiązaniami – są one rozwinięciem idei inteligentnego budynku.

W zaktualizowanej dyrektywie w sprawie OZE zaproponowano zwiększenie ogólnego wiążącego celu na 2030 rok z obecnych 32% do nowego poziomu 40% udziału odnawialnych źródeł energii w koszyku energetycznym UE. Czy jest to realne w Polsce w perspektywie pozostałych nam 9 lat?
Cóż, niezwykle ambitny cel i należy wierzyć, że realny. Działania koncernu Bosch z pewnością wspierają jego osiągnięcie.

Bezpłatna prenumerata