Jaki był rok 2020 dla branży HVAC w ocenie Bosch Termotechnika

Krzysztof Ciemięga
dyrektor generalny Bosch Termotechnika

Jak ocenia Pan rok 2020 z perspektywy swojej firmy?
2020 rok mimo wszystkich wyzwań związanych ze spowolnieniem gospodarczym oceniamy jako bardzo dobry. Branża budowlana, a w szczególności branża grzewcza i klimatyzacyjna nie odczuła w skali roku negatywnych konsekwencji pandemii, których obawiała się cała gospodarka. Przyczyniło się do tego wiele długofalowych trendów takich, jak np. bardzo szybko rosnący potencjał segmentu pomp ciepła, czy stale rozwijający się rynek wymian kotłów stałopalnych na nowoczesne systemy grzewcze oparte zarówno o pompy ciepła, jak i kotły gazowe.

Jaki wpływ na wynik finansowy i sytuację w firmie miała pandemia koronawirusa?
Wpływ pandemii okazał się dla branży grzewczej mniej dotkliwy niż dla wielu innych dziedzin gospodarki. Pandemia i związane z nią obostrzenia zmieniły rozkład obrotów w skali poszczególnych miesięcy, ale nie miało to większego wpływu na wynik całoroczny. Oczywiście można założyć, że w normalnych warunkach cała branża grzewcza i klimatyzacyjna rosłaby znacznie szybciej, ale trudno jest to obiektywnie ocenić. W pewnym sensie pandemia mogła nawet wpłynąć na wzrost wartości rynku w tym segmencie w ubiegłym roku. Wielu właścicieli i użytkowników nieruchomości spędzając więcej czasu na pracy z domu, podejmowało decyzje o modernizacji systemu grzewczego właśnie w tym okresie. Doszedł do tego również aspekt zabezpieczenia się przed możliwą awarią starego systemu grzewczego w szczycie sezonu i ewentualnym brakiem możliwości jego naprawy w sytuacji, gdyby zostały wprowadzone bardziej restrykcyjne zasady związane z pandemią np. zakaz przemieszczania się.
Trudno jednoznacznie ocenić wpływ pandemii na naszą branżę. Na pewno kluczowa zmiana to przesunięcie znacznie większych środków na działania online.

Czego możemy spodziewać się w 2021 roku?
Przewidujemy utrzymanie się dobrej koniunktury w branży również w 2021 roku. Co prawda inwestycje w branżach bardzo mocno dotkniętych pandemią takich, jak: hotelarstwo, gastronomia, galerie handlowe czy rynek wynajmu powierzchni biurowych mogą być w pewien sposób ograniczone, ale rynek rezydencyjny będzie dalej się rozwijał. Fundusze wsparcia na wymianę starych, nieefektywnych systemów grzewczych w gospodarstwach domowych powinny dalej pozytywnie wpływać na rozwój branży. W budownictwie jednorodzinnym czy wielomieszkaniowym perspektywy wzrostu są nadal obiecujące, więc na tej podstawie możemy oczekiwać dobrej koniunktury w naszej branży. Jeżeli utrzyma się tendencja pracy zdalnej, to przypuszczalnie nastąpi wzrost zainteresowania systemami klimatyzacyjnymi montowanymi w gospodarstwach domowych. Ten trend zaobserwowaliśmy w ubiegłym roku i myślę, że będzie się on utrzymywał w kolejnych latach. Podobnie jest z rozwojem rynku pomp ciepła. Wzrost odnotowany w poprzednich latach będzie dalej kontynuowany chociażby ze względu na zmieniające się standardy energetyczne budynków. Reasumując, optymistycznie patrzymy w przyszłość.

Bezpłatna prenumerata