Jak ważna jest jakość czynnika grzewczego?

Trzy newralgiczne parametry: twardość, pH i przewodność elektryczna

Użytkownicy domów jednorodzinnych, a także sami instalatorzy podczas rozmów z inwestorami zazwyczaj poświęcają wiele czasu na wybór rodzaju instalacji grzewczej (podłogowej, grzejnikowej lub mieszanej), odpowiedniego kotła oraz sposobu rozprowadzenia instalacji sanitarnej. Niestety niewiele uwagi poświęca się jakości czynnika grzewczego, który ma znaczący wpływ na żywotność całej instalacji oraz bezproblemową eksploatacją.

Instalatorzy często stosują wodę sieciową jako naturalne uzupełnienie instalacji. W większości przypadków nie stanowi to problemu. Jednak istnieją sytuacje, kiedy wręcz nie powinno się stosować wody dostępnej w budynku. Takim przykładem jest własne ujęcie wody. Woda za studni często zawiera dużo zanieczyszczeń chemicznych powodujących m.in. przyspieszoną korozję elementów instalacyjnych. W czasie szkoleń instalatorów producenci armatury grzewczej zalecają sprawdzanie trzech parametrów wody, która zostanie użyta w instalacji grzewczej: twardość, pH oraz przewodność elektryczna.

Fot. Wilo

Za twarda woda to spory problem

W Polsce maksymalna twardość wody została określona na poziomie 500 mg CaCO3/l – co odpowiada ok. 28 stopniom niemieckim (°dN).
Wartość ta jest bardzo wysoka, jednak producenci kotłów wyższych mocy określają dopuszczalną wartość w zależności od pojemności wodnej i mocy kolia do ok. 11°dN. W przypadku kotłów domowych o mocy do 25 kW rzadko kiedy podaje się dopuszczalne wartości twardości wody. Niestety użytkownicy odczują to finansowo, kiedy po okresie gwarancji konieczna będzie wymiana wymiennika c.w.u. oraz c.o. Należy tutaj wspomnieć, że kamień kotłowy, który osadza się na wymienniku nie tylko zmniejsza wymianę ciepła (działa jak izolator), ale przede wszystkim powoduje powstawanie miejscowych przegrzewów spowodowanych nierównomiernym rozkładem temperatury w wymienniku. Z czasem może to doprowadzić do miejscowego zagotowania czynnika w wymienniku. Nieraz użytkownicy skarżą się na stuki w kotle lub instalacji i niestety może to świadczyć właśnie o miejscowych przegrzewach w wymienniku kotła.

pH czynnika, czyli jaki odczyn najlepszy?

Drugim parametrem istotnym w ocenie jakości wody jest kwasowość i zasadowość, czyli pH czynnika grzewczego. W przypadku kiedy pH jest niższe niż 7, na filtrach siatkowych oraz wirnikach pomp cyrkulacyjnych pojawi się rdzawy nalot. Jest to bardzo niekorzystne zjawisko, gdyż może powodować „zastanie się” wirnika pompy obiegowej. Należy tutaj wspomnieć, że w instalacjach z układami solarnymi lub powietrznymi pompami ciepła c.w.u. często po sezonie grzewczym kocioł jest całkowicie wyłączany. Wówczas od np. maja do końca września pompy cyrkulacyjne w kotle i w instalacji nie pracują, a po uruchomieniu ich we wrześniu niestety nie obędzie się bez pomocy serwisanta. Sytuację tę ratuje funkcja tzw. antyblokowania pompy, która jest często w automatyce kotłów. Jednak należy pamiętać, że jest ona aktywna tylko i wyłącznie, gdy kocioł jest podłączony do zasilania elektrycznego. Dlatego też użytkownikom, którzy wyłączają z gniazdka kotły należy przypominać, że nie postępują prawidłowo. Skutkiem odłączenia kotła od sieci elektrycznej jest konieczność ręcznego ruszenia wirnikiem pompy za pomocą odpowiedniego klucza lub śrubokręta. Jednak aktualnie stosowane pompy niskoenergochłonne często nie mają takiej możliwości i wówczas należy rozkręcić cały korpus wirnika, aby go wyczyścić, co wiąże się ze zwiększonymi kosztami serwisowymi. Należy dodać, że wartość odczynu pH ma również wpływ na proces korozji.
Dla przykładu wymienniki aluminiowe tracą swoją ochronę zarówno w silnie kwaśnym, jak i w silnie zasadowym środowisku. Dlatego tak ważne jest sprawdzenie wartości pH. Dla większości kotłów powinna ona wynosić od 8,2 do 8,5 (w przypadku wymienników aluminiowych) lub od 8,2 do nawet 10 w przypadku wymienników stalowych. Warto tutaj zaznaczyć, że pomiaru wartości pH należy dokonać po ustabilizowaniu się parametrów czynnika grzewczego – w praktyce powinno się to odbywać po ok. miesiącu od uruchomienia instalacji.

Fot. Wilo

Przewodność elektryczna…

…to trzeci, równie ważny jak powyższe parametr.
Za pomocą konduktometru instalatorzy i serwisanci mogą w łatwy sposób go sprawdzić. Nadmienię, że przewodność elektryczna wody sieciowej w Toruniu wynosi ok. 500 µS. Tymczasem wartość wody zdemineralizowanej, zalecanej przez producentów kotłów wynosi poniżej 30 µS/cm. Brak odpowiedniego przepłukania instalacji grzewczej, a w szczególności grzejnikowej ma również znaczący wpływ na zwiększenie przewodności elektrycznej. Grzejniki są emaliowane od zewnątrz natomiast od wewnątrz nie mają żadnej powłoki ochronnej. Dodatkowo w grzejniku znajdują się pozostałości po procesie technologicznym, dlatego należy przepłukać instalację.

Aby instalacja jak najdłużej pracowała bezawaryjnie, należy sprawdzić powyższe parametry oraz dodatkowo w instalacji zastosować inhibitory korozji, które stabilizują stopień twardości wody w układzie, nie dopuszczają do wytrącania się osadów. Ponadto wytwarzają warstwę ochronną na rurach i nadają wodzie właściwy odczyn pH.

Bezpłatna prenumerata