Dylematy z dylatacjami w wodnym ogrzewaniu podłogowym

Systemy płaszczyznowe, do których możemy zaliczyć wodne ogrzewanie podłogowe, zataczają coraz większe i szersze kręgi pod względem zastosowania i popularności. Prawidłowe zaplanowanie, przygotowanie i wykonanie całej technologii ma ogromny wpływ na jego przyszłościowe funkcjonowanie i bezproblemowe działanie na długie lata. Każdy etap w wykonawstwie jest bardzo istotny i jakikolwiek błąd może pociągnąć za sobą mniej lub bardziej katastrofalne skutki. Przypatrzmy się kwestiom związanym z jednym ze składowych części ogrzewania podłogowego w systemie mokrym, jakim są elementy dylatacyjne.

Przy ścianach….

Typowa struktura wodnego ogrzewania podłogowego w systemie mokrym przedstawiona jest na rys. 1, gdzie widać, że jednym z elementów jest tzw. dylatacja. „Podłogówka” należy do podłóg pływających, co oznacza, że warstwa jastrychu wylewana na rozłożone i przymocowane do warstwy izolacji przewody c.o. w żaden sposób nie może się stykać ze stałymi przegrodami, tj. ścianami i stropami. I właśnie to jest jedno z zadań takich produktów, jak taśma brzegowa – rys. 2 – ochrona przed wnikaniem wylewki w szczeliny pomiędzy nią a warstwą izolacji.
Z uwagi na to, że płyta grzewcza pod wpływem zmian temperatury ma tendencję do swobodnego przemieszczania nawet do 5 mm w każdym kierunku, to wspomniana taśma, a precyzyjniej mówiąc jej np. miękka pianka polietylenowa, ma za zadanie ten ruch przejąć i zminimalizować te wydłużenie. Jeśli przypatrzymy się dokładniej rys. 1, to zwrócimy uwagę na górną cześć taśmy brzegowej, która wystaje ponad surową podłogę i kończy się praktycznie na równi z ostatnią warstwą wykończeniową, którą mogą być różnego rodzaju panele drewniane, płytki ceramiczne oraz tworzywa sztuczne. Jest to bardzo ważny moment i kwestia, która często jest pomijana i wzbudza wiele dylematów wśród mniej wykwalifikowanych wykonawców instalacji, którzy się zastanawiają czy ten wystający kawałek pianki zostawić czy też uciąć na równi z surową podłogą.
Jakie konsekwencje mogą nas spotkać gdy ją przytniemy zbyt nisko? Przy zastosowaniu płytek jako ostatniej warstwy i ich ułożeniu bezpośrednio od ściany narażamy się na to, że po pewnym czasie ulegną one uszkodzeniu/pęknięciu. Wynika to właśnie z faktu, że mamy tu do czynienia z dwoma warstwami, które mają inne właściwości rozszerzalności liniowej. Jak w takim razie wykonać to prawidłowo? Konieczne jest, aby wszystkie warstwy wraz z tą ostatnią wykończeniową były oddzielone od przegrody pionowej za pomocą tzw. taśmy brzegowej, a patrząc od strony estetycznej to w celu zasłonięcia pianki stosuje się listwy ozdobne maskujące montowane do ściany. W tym momencie instalator może być spokojny, że nic nie ulegnie zniszczeniu i nie będzie musiał ponosić dodatkowych nakładów finansowych na poprawianie podłogi.

W otworach drzwiowych…

Inną częścią składową należącą do dylatacji są profile i taśmy (rys. 3). Stosuje się je przede wszystkim w otworach drzwiowych. Wynika to z faktu, że jastrych nie rozszerza się o tą samą wielkość we wszystkich kierunkach. Różne obciążenia pionowe powodują czasem, że płyta przesuwa się tylko w jednym kierunku. Dylatacje muszą dzielić cały przekrój jastrychu i sięgać do izolacji. Podczas procesu wysychania/wygrzewania jest to zawsze powiązane ze zjawiskiem skurczu jastrychu. Ponieważ powierzchnia wylewki kurczy się, w jastrychach cementowych wykonuje się nacięcia kielnią, by podczas kurczenia się jastrych pękł w sposób kontrolowany – dokładnie w tym miejscu (rys. 4). Nacięcia kielnią nie zastępują jednak szczelin dylatacyjnych, ponieważ szerokość szczelin jest za mała, by przejąć wydłużenia termiczne jastrychu.

Gdy powierzchnia lub długość boku jest…

Poza otworami drzwiowymi dylatacje należy wykonać, przestrzegając następujących reguł (rys. 5):

  1. powierzchnia płyty jastrychu przekracza 40 m2,
  2. jedna z krawędzi płyty jest dłuższa niż 8 m,
  3. stosunek długości krawędzi płyty jest większy niż 2:1,
  4. pomieszczenie ma kształt złożony do litery np. L, C lub Z.



W przypadku dopiero początkujących wykonawców, pojawiają się w tym momencie dylematy, kiedy i gdzie to stosować i jak takie duże wnętrza dzielić, aby uchronić się przed ewentualnymi roszczeniami reklamacyjnymi od inwestorów. Konsekwencje błędnego zaplanowania lub ewidentnego braku takich elementów w ewidentnych miejscach nie pozwoli przemieszczać się płycie grzewczej i może doprowadzić do zniszczenia jastrychu, a nawet rur.

Jeżeli duże jego powierzchnie ogrzewania podłogowego wykończone płytkami ceramicznymi lub kamiennymi muszą zostać podzielone na kilka części, powinno się rozmieszczenie dylatacji dopasować do wymiarów płytek i uzgodnić ich ułożenie z architektem wnętrz i posadzkarzem. Wskutek ruchu płyt grzejnych płytki ułożone na dylatacjach na pewno popękają. Dlatego już na etapie projektowania należy zastanowić się nad wzorem posadzki, tak aby dylatacje pokrywały się z fugami między płytkami.

Nie jest to łatwe zadanie, ponieważ praktyka pokazuje, że bardzo często gusta się zmieniają i ostateczne wykończenie może się zmienić. Chyba że inwestycja dotyczy obiektów sakralnych lub wielkopowierzchniowych, gdzie z dużą dozą pewności można przyjąć, ze rodzaj ostatniej warstwy zbytnio nie ulegnie zmianie.

Reasumując, można śmiało powiedzieć, że prawidłowe i bezproblemowe działanie wodnego ogrzewania podłogowego zależy od dokładnego i starannego przygotowania inwestycji na etapie projektowania, gdzie każdy szczegół i każdy etap jest bardzo ważny, a wręcz kluczowy.
Pamięć o wszystkich szczegółach uchroni wykonawcę przed przykrymi konsekwencjami. Przy tym należy także wspomnieć, że jeśli są jakiekolwiek dylematy czy nurtujące pytania, czy też zagadnienia, to nie bójmy się rozszerzać wiedzy poprzez zadawanie pytań producentom, korzystając z ich ogromnej wiedzy w postaci spotkań szkoleniowych.

Bezpłatna prenumerata