Stanowisko SPIUG w sprawie etykietowania kolektorów

Od 26.09.2015 obowiązuje Dyrektywa UE w świetle której, większość urządzeń grzewczych wprowadzana do obrotu musi być zaopatrzona w etykiety energetyczne. Obecnie, zgodnie z Dyrektywą UE dotyczącą ekoprojektu i etykietowania, wprowadzoną poprzez Rozporządzenia 811 i 812/2013, kolektory słoneczne w tym zakresie występują tylko w wypadku etykietowania zestawu, składającego się z więcej niż jednego urządzenia, gdzie dzięki zastosowaniu kolektorów słonecznych podnosi się efektywność energetyczną tych urządzeń. Kolektory słoneczne jako takie, zgodnie z aktualnymi regulacjami nie podlegają w obowiązkowi umieszczania na nich etykiet energetycznych. Wyjątkiem są systemy termosyfonowe ze zintegrowanym zasilaniem energią elektryczną – odpowiednie rozporządzenie definiuje te urządzenia jako podgrzewcze do wody. Zgodnie z procedurami dotyczącymi kalkulacji solarnych podgrzewaczy do wody, najwyższa klasa energetyczna jest zdefiniowana na poziomie A. Zważywszy, że podgrzewacze wody elektryczne mają predefiniowaną sprawność 40% i dzięki podłączeniu do systemu kolektorów słonecznych, podgrzewacze elektryczne do wody klasyfikowane na poziomie C i D mają szansę na etykietę w klasie A. Natomiast samodzielne instalacje kolektorów słonecznych do przygotowania ciepłej wody użytkowej i ogrzewania, mogące według wytycznych DIN CERTICO uzyskać klasę energetyczną A+++ nie są klasyfikowane, co w widoczny sposób wpływa negatywnie na wybór tego typu instalacji w fazie planowania inwestycji.

Powodem tego typu podejścia do kolektorów słonecznych było przyjęcie przez KE założenia, że kolektor słoneczny nie wymaga zewnętrznego zasilania energią elektryczną, nie został więc zakwalifikowany do klasyfikacji energetycznej.

Po prawie roku od wejścia w życie regulacji dotyczących etykietowania można zauważyć pierwsze negatywne efekty braku wymogu etykietowania dla kolektorów słonecznych. Użytkownicy końcowi zwracając uwagę na brak etykiet energetycznych na kolektorach słonecznych, interpretują ten fakt jako brak podstaw do kwalifikacji tego typu instalacji do uznania ich jako efektywne energetycznie. Występowanie kolektorów słonecznych, jedynie jako elementu instalacji powodującego w wydatny sposób podwyższenie jej klasy efektywności energetycznej wydaje się niewystarczające.

Aby skorzystać z nowego ustawodawstwa, środowiska działające na rzecz wykorzystania w powszechnej praktyce energii pochodzącej ze Słońca, powinny koncentrować się na wspieraniu stosowania rozwiązań grzewczych zasilanych przez energię słoneczną. Pierwszy krok został dokonany w zakresie rozwiązań pakietowych, gdzie pojawia się konkretny potencjał, aby dzięki zastosowaniu kolektorów słonecznych zmaksymalizować efektywność energetyczną danego pakietu. Jeżeli w pakietach są zastosowane podgrzewacze wysokiej klasy, różnica wartości dodanej w wypadku kolektorów słonecznych jest ograniczona w zakresie klas od A do A+++. Dodatkowo, użytkownik końcowy niekoniecznie widzi różnice pomiędzy klasami A do A+++ i realna wartość dodana w wyniku klasy A+++ może nie być doceniona.

SPIUG współpracuje z ESTIF w zakresie wykorzystania etykietowania energetycznego dla wsparcia rozwoju rynku kolektorów słonecznych oraz ich dołączenia do etykietowania jako samodzielnych urządzeń grzewczych, podobnie jak to ma miejsce np. w wypadku pomp ciepła. Zdaniem SPIUG Komisja Europejska powinna wprowadzić obowiązek etykietowania kolektorów słonecznych uwzględniając następujące czynniki:
– etykietowanie energetyczne nie powinno generować dodatkowych obciążeń finansowych dla producentów;
– wzorem innych urządzeń grzewczych, etykiety powinny być generowane przez samych producentów na podstawie otrzymanych i opłaconych badań w akredytowanym laboratorium lub przydzielane bezpłatnie w ramach opłaty licencyjnej za Solar Keymark. Cała etykieta powinna opierać się na wykorzystaniu danych z certyfikatu Solar Keymark, których przeliczenie jest z założenia proste i w razie potrzeby może być poszerzone o dodatkowe badania w ramach certyfikacji Solar Keymark. Należy też zwrócić uwagę, że dane do etykiet mają pochodzić z załączników do certyfikatów Solar Keymark, które często zawierają błędne dane, co powinno być wyeliminowane przez odpowiednie wytyczne i procedury. Jeżeli się tego nie uwzględni, w efekcie może dochodzić do przekłamań w określaniu klasy wydajności grzewczej;
– tak jak dla kotłów czy pomp ciepła, powinien być dostępny bezpłatny generator etykiet kolektorów słonecznych i to producent powinien móc samodzielnie taką etykietę wystawić;
– z punktu widzenia użytkownika końcowego, pozytywną rzeczą byłoby przejście z porównywania kolektorów tylko pod względem sprawności optycznej na porównywanie względem wydajności,
czyli realnego uzysku ciepła, który jest podstawą do określenia wydajności energetycznej kolektora;
– z uwagi na zasadę działania kolektorów, powinno się w etykietowaniu uwzględniać strefy klimatyczne w postaci zamkniętej bazy klimatycznej podobnie jak w wypadku pomp ciepła.

Bezpłatna prenumerata