Rozporządzenie ws. jakości węgla – do końca października

Przygotowywane w resorcie energii rozporządzenie w sprawie jakości węgla, będące aktem wykonawczym do Ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw, powinno być przyjęte przez rząd do końca października – zapowiedział na początku września minister energii Krzysztof Tchórzewski.

Znowelizowana 5 lipca br. ustawa wprowadzająca m.in. normy jakościowe dla węgla i zakaz sprzedaży najgorszej jakości paliwa, wejdzie w życie 12 września.

W rozporządzeniu minister energii określi szczegółowe wymagania dla paliw (chodzi m.in. o różne rodzaje węgla kamiennego, najczęściej importowanego) oraz dopuszczalny poziom odchylenia od wymagań.

Projekt rozporządzenia był niedawno krytykowany m.in. przez organizacje ekologiczne, samorządy i środowiska sprzedawców węgla. Według organizacji ekologicznych, proponowane normy zezwalają na spalanie węgla o bardzo słabych parametrach – wysokiej zawartości wilgoci, siarki, popiołu i niskiej wartości opałowej. Ekolodzy wskazywali także, że rozporządzenie w zaproponowanej formie umożliwia wprowadzanie do obrotu handlowego odpadów węglowych tj. flotokoncentratów czy mułów, poprzez ich mieszanie z miałami.

Projekt skrytykował też m.in. sejmik woj. mazowieckiego, a także związkowcy i sprzedawcy węgla, postulujący takie zmiany w projekcie rozporządzenia, by były mniej restrykcyjne dla węgla. ME podkreśliło, że projekty rozporządzeń towarzyszących nowelizacji były wielokrotnie omawiane i prezentowane podczas prac legislacyjnych nad ustawą, a także konsultowane i uzgadniane z ministerstwami oraz licznymi podmiotami: przedsiębiorcami, stowarzyszeniami oraz instytucjami naukowymi.

Z kolei związkowcy z górniczej Solidarności skierowali niedawno do premiera Mateusza Morawieckiego wystąpienie, domagając się wycofania rozwiązań zaproponowanych w projekcie rozporządzenia przez pełnomocnika premiera ds. programu „Czyste Powietrze” Piotra Woźnego i wprowadzenia rozporządzenia wykonawczego do ustawy o monitorowaniu i kontrolowaniu jakości paliw stałych w wersji zaproponowanej przez resort energii.

W ocenie liderów górniczej Solidarności parametry jakościowe dla węgla kamiennego „uderzają w polskich producentów, otwierając tym samym szeroko rynek na węgiel z importu, czyli w praktyce pochodzący głównie z Rosji”. Wskazany w projekcie węgiel premium, jako proponowany do stosowania w kotłach w Polsce, praktycznie nie jest w Polsce produkowany – taką możliwość ma tylko jedna polska kopalnia.

Izba Gospodarcza Sprzedawców Polskiego Węgla zgłosiła m.in. postulat, by w rozporządzeniu o wymaganiach jakościowych dla paliw stałych określono dopuszczalne odchylenia od wartości deklarowanych przez sprzedawcę na świadectwie jakości paliwa. Izba obawia się, że nowe przepisy mogą sparaliżować sprzedaż węgla i utrudnić dostęp do węgla opałowego dla 3,5 mln gospodarstw domowych, a także zagrozić istnieniu ponad 13 tys. przedsiębiorstw zajmujących się sprzedażą tego surowca do odbiorców detalicznych. Znowelizowana ustawa stanowi, że najgorszej jakości paliwa, czyli muły węglowe, flotokoncentraty, mieszanki zawierające mniej niż 85% węgla kamiennego, zostaną objęte ustawowym zakazem sprzedaży do sektora komunalno-bytowego.

Normy będą zastosowane w przypadku paliw stałych spalanych w gospodarstwach domowych oraz w instalacjach o mocy cieplnej poniżej 1 MW, czyli w kotłowniach przy budynkach mieszkalnych, szkołach, szpitalach. Nowela wprowadza świadectwa jakości paliw. Nowe rozwiązania mają też wyeliminować proceder polewania węgla wodą – by zwiększyć jego masę.

Bezpłatna prenumerata