Krzywe grzewcze czy stała nastawa zasilania instalacji z pompą ciepła?

Pompa ciepła jest urządzeniem, które ma najwyższą efektywność w momencie, gdy różnica temperatury pomiędzy miejscem skąd pobieramy ciepło, a miejscem, gdzie oddajemy ciepło, jest możliwie najmniejsza (zielna pionowa linia zakończona strzałkami musi być jak najkrótsza).

źródło zdjęcia: wiż.pl/pompy-ciepla-dzialanie-i-praktycznie-zastosowanie/

Jeśli budynek ogrzewalibyśmy za pomocą grzałki elektrycznej, cały czas moglibyśmy pracować na stałym parametrze temperaturowym 50°C, ponieważ koszt wytworzenia 1 kWh energii cieplnej dla temperatury 25°C i 50°C jest podobny. Gdy źródłem ciepła jest pompa ciepła, koszt wytworzenia 1 kWh energii jest zależny od różnicy temperatury ciepła pobieranego z glikolu płynącego z ziemi oraz temperatury zasilania instalacji grzewczej – więc powinniśmy możliwie obniżyć temperaturę zasilania instalacji grzewczej. Wykres po lewej stronie przedstawia, jak teoretycznie zmienia się współczynnik efektywności pompy ciepła w zależności od różnicy  pomiędzy dolnym a górnym źródłem ciepła.
Najogólniej rzecz przyjmując – chcemy, żeby urządzenie pracowało z możliwie niską temperaturą zasilania instalacji.

Oznaczenia na wykresie: Zielone linie oznaczają temperaturę glikolu pobieraną z dolnego źródła do pompy ciepła – jego temperatura w czasie sezonu grzewczego spada. Pod koniec zimy temperatura glikolu jest najniższa. Żółte linie oznaczają temperaturę zasilania instalacji grzewczej, tzw. niskotemperaturowej o parametrze zasilania 35°C przy temperaturze otoczenia -20°C. Ciągłą linią oznaczona została krzywa grzania dla tego budynku, przerywaną natomiast stały nastawiony parametr. Czerwone linie są dla budynku ogrzewanego przy -20°C grzejnikami o parametrze zasilania 50°C. Źródło wykresu: materiały własne

Obawy instalatorów przed krzywą grzewczą

Czasami spotykam się z obawami instalatorów związanych z krzywą grzewczą. Praca na krzywej w sposób efektywny możliwa jest wyłącznie w momencie, kiedy dobrze poznamy, jak zachowuje się budynek pod względem zysków i strat ciepła. Najlepiej krzywą nastawiać przy niskiej temperaturze powietrza na zewnątrz – w okolicach -15/-20°C. Dlatego też warto udostępnić tę wiedzę użytkownikom budynku, bo to oni powinni dostosować krzywą grzania do swoich oczekiwań w trakcie eksploatacji budynku.

Źródło: materiały własne

Częstym problemem związanym z krzywą grzewczą jest przegrzewanie lub niedogrzewanie budynku. Może być to związane ze złym wyborem krzywej grzania, chwilowymi stratami ciepła lub zyskami ciepła np. z promieniowania słonecznego w domach z dużymi przeszkleniami. Bardziej rozbudowane sterowniki obsługujące instalację grzewczą, będą miały czujnik pokojowy wprowadzający korektę ogrzewania lub zupełne jego wyłączenie w momencie, gdy temperatura w pomieszczeniu jest spełniona. Należy jednak w takich przypadkach pamiętać o bezwładności ogrzewania podłogowego. Pompa obiegowa ogrzewania podłogowego powinna pracować w taki sposób, żeby nie doprowadzić do wychłodzenia podłogi, a jednocześnie temperatura w instalacji grzewczej musi być na tyle niska, żeby dodatkowo nie przegrzewać pomieszczenia.

 

Wnioski:
1.    Krzywa grzewcza zawsze jest opłacalna w zastosowaniu z pompami ciepła – koszty ogrzewania
w ciągu całego sezonu będą niższe niż w trakcie pracy na stałym parametrze grzewczym.
2.    Krzywe grzewcze mają większe znaczenie w przypadku instalacji grzejnikowych. Tutaj zyski będą bardzo widoczne.
3.    Najlepsze z punktu widzenia instalacji oraz komfortu będzie zastosowanie automatyki urządzenia z korekcją czujnika pokojowego. W tym momencie uwzględnimy np. zyski słoneczne docierające do domu lub zwiększone zyski wewnętrzne. Warto również zwrócić uwagę na program niedopuszczający do wychłodzenia posadzki ogrzewania podłogowego w trakcie sezonu grzewczego (taniej jest utrzymywać temperaturę minimalną podłogi niż wygrzewać ją od nowa).

 

Odpowiedzi udzielił:
Szymon Piwowarczyk
Inżynier ds. pomp ciepła HEWALEX

Bezpłatna prenumerata