Jego wysokość… podzielnik

Dylematy związane z miejscem montażu podzielników

Ostatni sezon grzewczy 2016/17, w stosunku do poprzednich trzech okresów grzewczych – ku radości dostawców energii cieplnej – trwał dłużej. W wielu regionach Polski zakończył się dopiero w maju. Skutkiem tego znacząco wzrosły koszty ogrzewania budynków wielorodzinnych zasilanych z zewnętrznych źródeł  (ciepłowni) oraz w budynkach jednorodzinnych wyposażonych we własne źródła ciepła.
Ponieważ w budynkach wielorodzinnych pobierane są zaliczki na poczet ogrzewania – a te z reguły wyznaczane są w oparciu o dane z minionych okresów – łatwo domyślić się dlaczego, w odczuciu wielu użytkowników, rozliczenia ostatniego okresu są niekorzystne. Z pewnym zdziwieniem można stwierdzić, jak rzadko lokatorzy analizują korelacje między wpłaconą zaliczką a rzeczywistym kosztem ogrzewania lokalu. W budynkach jednorodzinnych od razu tę różnicę widać w ilości zużytego gazu, oleju czy też węgla…
Ponieważ dłuższe sezony grzewcze zdarzają się co jakiś czas,  jak bumerang wraca kwestia reklamacji rozliczeń. Wielu mieszkańców stawia pytania „… dlaczego w ubiegłym roku miałem/am zwrot (nadpłatę), a w tym sezonie mimo, że podobnie korzystałam/em z ogrzewania, mam dopłatę… i to sporą”. Najprostszą wskazywaną przyczyną „całego zła” są urządzenia służące podziałowi kosztów: ciepłomierze mieszkaniowe i podzielniki kosztów. Niestety w znaczącej przewadze nie ma to uzasadnienia w faktach.
W przypadku podzielników kosztów ogrzewania pojawia się argument, że z reguły urządzenia te zainstalowane są na grzejnikach w części gdzie „grzejnik jest gorący”, czyli zachodzi podejrzenie, czy aby nie wisi za wysoko, zawyżając ilość rejestrowanych jednostek.
Na ten „dylemat’ odpowiemy na końcu felietonu.

Położenie podzielnika na grzejniku

By to wyjaśnić przeanalizujmy, co zalecają normy.
Generalnie podzielniki niezależnie od rodzaju powinny być montowane w środku szerokości grzejnika, czyli na 50% konstrukcyjnej jego szerokości – 1/2 l (rys.2).
Różnice dla różnych podzielników pojawiają się, gdy rozpatrujemy zalecaną wysokość montażu podzielnika.
W przypadku podzielników wyparkowych (działających na zasadzie odparowania cieczy wskaźnikowej) sytuacja jest jednoznaczna – w polskiej normie PN EN 835 w punkcie 6.3 zapisano, że wysokość zamontowania na grzejnikach wynosi 75% konstrukcyjnej wysokości grzejnika oraz w połowie jego szerokości. Zasada ta dotyczy ponad 95% wszystkich grzejników używanych w budynkach. Dopuszczalna odchyłka w górę lub w dół to ± 10 mm.
Dla podzielników elektronicznych, które sukcesywnie wypierają podzielniki wyparkowe, odnośna norma PN EN 834 już tylko przywołuje początkowy opis z normy PN EN 835 – miejscem zamontowania winno być takie miejsce, w którym w możliwie dużym zakresie pracy istnieje wystarczająca zależność między wartością wskazywaną a oddawaniem ciepła przez grzejnik. Taka zależność mieści się w granicach 66-80% konstrukcyjnej wysokości grzejnika (znowu z dopuszczalną odchyłką ± 10 mm).

 

Problematyczna wysokość montażu – norma a zalecenia producentów i specjalistów

O ile określenie na jakiej szerokość grzejnika powinien być zamontowany podzielnik nie budzi specjalnych nieporozumień, o tyle wysokość już tak.
W tej sprawie napisano bardzo wiele rzetelnych opracowań, wskazując najlepsze miejsce montażu podzielnika. W tym artykule nie podejmę się polemiki, tym bardziej, że z wieloma autorami w pełni się zgadzam.
Jest tylko drobne „ale”…. Podzielniki kosztów ogrzewania są produkowane w fabrykach i – co oczywiste – różnią się konstrukcją , miejscem zamontowania czujników temperatury, skalowaniem… Norma właśnie na producenta nakłada opracowanie tzw. współczynników oceny (określanych na podstawie badań przeprowadzonych w specjalnych komorach badawczych w certyfikowanej jednostce badawczej).
Producent przekazując podzielniki do badania, podaje miejsce zamontowania urządzenia… Skutkiem powyższego, dla większości typów podzielników kosztów ogrzewania producenci  opracowali „Instrukcje montażu”, gdzie można znaleźć zalecenia dotyczące tej kwestii.
Co więcej, tylko zamontowanie zgodnie z instrukcjami producenta gwarantuje skuteczną reklamację, w przypadku awarii podzielnika.

Na co zatem w praktyce należy zwrócić uwagę podczas montażu podzielników?

1. Czy podzielniki kosztów w danym budynku/węźle są tego samego typu?
2. Uwaga: mieszanie podzielników wyparkowych z elektronicznymi oraz elektronicznych dwuczujnikowych z jednoczujnikowymi jest sprzeczne z normą.Czy podzielniki na grzejnikach zostały zamontowane zgodnie z instrukcją producenta tzn. czy normatywna tolerancja montażu nie jest większa od ±10 mm. I czy ta zasada dotyczy wszystkich lokali w budynku i czy tam wszystkie podzielniki zostały zamontowane w tym samym miejscu. Błędy w montażu pokazujemy na przykładowych zdjęciach poniżej.
3. W przypadku wątpliwości należy się zgłosić do administracji i poprosić o kontrolę wysokości montażu.

Ponadto istotne są jeszcze inne aspekty.

  • Ważne jest, by grzejniki nie były zapowietrzone – to można łatwo sprawdzić, dotykając góry grzejnika (rys. 5).
  • Sprawdzić sprawność termostatycznych zaworów grzejnikowych, ponieważ to od nich, a nie podzielników, zależy ilość zużytego ciepła. Sytuacja jest analogiczna jak z każdą baterią, bowiem to od sposobu korzystania z niej, a nie wodomierza, zależy ilość zużytej wody.

Gdy zamontujemy podzielniki niżej…

Na koniec zastanówmy się, jaki skutek dla kosztów ogrzania lokalu mogłoby mieć obniżenie miejsca montażu podzielnika z miejsca na zdjęciu oznaczonego na czerwono (rys. 1), w miejsce np. z kolorem żółtym, czyli np. z 75% wysokości na 60%?
Podzielnik rejestruje jednostki proporcjonalnie do temperatury grzejnika, czyli w miejscu „czerwonym” zarejestruje ich więcej niż w miejscu „żółtym”. To jasne.
W efekcie w ramach całego budynku (zgodnie bowiem z 2. zasadą zmiana musiałaby być zastosowana na wszystkich grzejnikach) suma zarejestrowanych jednostek zużycia będzie mniejsza. Ponieważ jednak koszt ogrzania budynku od  tego nie będzie niższy, bo o tym decyduje licznik ciepła w węźle c.o. budynku, to wzrośnie koszt jednej jednostki zużycia. Skutek: udział procentowy kosztu ogrzania danego lokalu w koszcie całego budynku się nie zmieni.
Podając więc w reklamacji rozliczenia powyższy powód (zbyt niskiego położenia podzielnika), nie należy spodziewać się jej uznania.

 Reasumując…

…podzielniki, które w całym budynku, zostały zamontowane zgodnie z normą, stanowią podstawę do rzetelnego podziału kosztów ogrzewania.
W odpowiedzi na pytania Czytelników w artykule poruszyliśmy tylko jeden aspekt związany z rozliczeniami kosztów ogrzewania.
Musimy mieć świadomość, że znacznie większe znaczenie dla indywidualnego rozliczenia mają np. współczynniki położenia lokalu czy też uwzględnienie w algorytmie podziału kosztów ciepła z pionów grzewczych lub przenikającego przez przegrody/ściany.
Ten ostatni problem zauważył Sejm RP, uchwalając nowelizację ustawy „Prawo energetyczne”, która to nowelizacja weszła w życie 1 października 2017 roku.
Ale to już inna historia…

 

Bezpłatna prenumerata