Jak płacić niższe rachunki za ogrzewania naszych mieszkań?…500 plus dla każdego!

Program rządowy dotyczący wsparcia rodzin z dziećmi 500+ , który z powodzeniem wystartował, dotyczy naszych dzieci, a konkretnie części społeczeństwa tj. rodzin z dziećmi. W przypadku działań termomodernizacyjnych wszyscy objęci programem otrzymają wymierne korzyści, czyli 500 zł oszczędności w przeliczeniu na 1 lokal. W artykule skupimy się na skutkach jednego z elementów modernizacji – indywidualnego rozliczania kosztów ogrzewania.

Pomimo „ciepłych” zim spodziewane znacznie niższe opłaty za centralne ogrzewanie nie zawsze znajdują potwierdzenie na rachunkach członków spółdzielni lub wspólnot mieszkaniowych. Najprościej całą winę zrzucić na dostawcę energii cieplnej do naszych domów. Na wysokość cen zakupu ciepła – jako jej odbiorcy – nie mamy wpływu, ponieważ cenniki dostawców ciepła zatwierdza Urząd Regulacji Energetyki.    

W poniższym artykule zastanowimy się wspólnie, czy możemy coś zrobić, aby koszty ogrzewania były niższe? Czy w ogóle jako mieszkańcy mamy jakąś alternatywę i wpływ na ich wysokość?

Odczuwalnie niższe koszty w bloku z podzielnikami

Za przykład posłuży nam eksperyment przeprowadzony, w I kwartale 2016 roku, w  dużej spółdzielni w Legionowie zarządzającej zasobami ponad 8,5 tys lokali.
Poprzez analogię z podziałem kosztów wody, gdzie zamontowanie wodomierzy mieszkaniowych przyniosło znaczny spadek zużycia wody oraz kosztów z tym związanych, spółdzielnia zgodziła się przeprowadzić badanie, które miało odpowiedzieć na pytanie: jak indywidualny podział kosztów ogrzewania wpłynie na zmianę opłat dla mieszkańców?

Na próbę zgodzili się mieszkańcy budynku, który oznaczmy lit.erą „A” na jednym z osiedli. Następnie dane z tego budynku porównaliśmy z identycznym konstrukcyjnie budynkiem, który oznaczymy literą „B” z tego samego osiedla (powierzchnia użytkowa obydwu budynków wynosi 1530 m2,, po 32 lokale o bliźniaczych metrażach mieszkań). Co ciekawe, podczas spotkania sami mieszkańcy budynków mieli problem z prawidłowym określeniem, który budynek jest na którym zdjęciu…..

Dla każdego z nas ilość złotówek wydanych na mieszkanie jest bardzo ważna – opłaty na ogrzewanie stanowią nawet 60% opłat czynszowych.
Przed zainstalowaniem opomiarowania (elektroniczne podzielniki kosztów z modułem radiowym) polski producent urządzeń pomiarowych – Apator Powogaz SA – spotkał się z mieszkańcami wytypowanego budynku. Mieszkańcy budynku „A” dostali informację i zostali przeszkoleni w sposobie regulowania ilości zużywanego ciepła. To co istotne, nie zależało nam na oszczędzaniu” ciepła kosztem komfortu życia mieszkańców, ale takim korzystaniu z ogrzewania, by niepotrzebnie nie pobierać większej jego ilości. Nie ukrywamy, że oczekiwanym skutkiem przez mieszkańców budynku byłaby duża  obniżka kosztów ogrzewania…

W jaki sposób przeanalizowaliśmy skutki podjętej próby:

  1. Analizie poddano okres  I kwartału 2016 roku , biorąc pod uwagę koszt całkowity ogrzania z faktur PEC-u (lokalnego dostawcy energii cieplnej) dla każdego z analizowanych budynków..
  2. Koszty ogrzewania porównano z zaliczkami pobranymi na poczet ogrzewania za ww okres.
  3. Koszty zmienne ogrzewania budynku opomiarowanego „A” zostały podzielone wg wskazań radiowych podzielników. Koszt ogrzewania lokali w budynku „B” wyliczono wg obowiązujących zasad tj proporcjonalnie do powierzchni.
  4. Dane z I kwartału roku ekstrapolowano na okres 6 miesięcy (połowę okresu rozliczeniowego, na który składają się miesiące grzewcze oraz niegrzewcze).

Czy „eksperyment” się udał?

Najpierw twarde dane za okres zimowy styczeń – marzec 2016:

Ekstrapolując dane z eksperymentu z uwzględnieniem miesięcy letnich, otrzymamy – okres styczeń – czerwiec.

Wyniki obydwu budynków mówią same za siebie… ale, dla kronikarskiego obowiązku podkreślić należy, że:

  • tylko za trzy miesiące tego roku (okres styczeń – marzec) w „kieszeni” mieszkańców budynku A zostało ponad 5600 zł!,  nawet gdy weźmie się pod uwagę fakt, że wpłacili mniejszą kwotę zaliczek. Gdyby okresem analizy objąć pół roku dodatkowa kwota do podziału pomiędzy mieszkańców tego budynku znacznie przekroczyłaby kwotę 12 tysięcy złotych tj. średnio 375  zł/mieszkanie za ½ okresu rozliczeniowego.
  • ilość zaoszczędzonego ciepła w budynku opomiarowanym to ponad 22% w stosunku do budynku nieopomiarowanego. To z kolei  mogłoby być argumentem za obniżeniem opłaty za moc zamówioną budynku , co w konsekwencji dalej obniżyłoby koszty jego ogrzania
  • indywidualne rozliczanie kosztów ogrzewania, czyli przyjęcie zasady, że każdy płaci za siebie, różnicuje jednostkowy koszt ogrzania poszczególnych lokali. Jednakże w żadnym z nich nie stwierdzono przekroczenia wysokości zaliczek.
  • Jeżeli rozwiązanie takie jak w budynku „A” wprowadzono by w całej spółdzielni całkowita dodatkowa kwota oszczędności wyniosłaby ok. 3 690 000 zł (tak! ponad 3,5  miliona zł) w jednym tylko roku!, co daje tytułowe  minimum 500 zł oszczędności w przeliczeniu na każde mieszkanie.
  • eksperyment dowiódł, że znaczna część kosztów ogrzewania jest w „rękach” i woli samych mieszkańców.

Zdajemy sobie sprawę, że jest to tylko jeden z elementów zmniejszający nasze opłaty za mieszkania. Następnym krokiem lub jeszcze lepiej równocześnie, mogłoby być wyregulowanie ciepłej wody użytkowej, obniżając koszt podgrzewu o min. 25%.

Z ostatecznymi wnioskami pozostawiamy Czytelników… My nie mamy wątpliwości co do celowości takich działań, a mieszkańcom budynku A gratulujemy odwagi!!!Próba się nie skończyła – ostateczne skutki poznamy po zakończeniu okresu rozliczeniowego, ale prognozy co jej wyniku są więcej niż optymistyczne.

W następnych felietonach opiszemy dokładniej, jak racjonalnie korzystać z ogrzewania tak, by mieć ciepło w mieszkaniach, a w portfelach więcej pieniędzy.

Bezpłatna prenumerata