Kto przoduje w OZE?

Jak pisze portal www.energia-pl.pl są na świecie takie miejsca, gdzie bez szumnych deklaracji i konieczności wpisywania się w ogólnoświatowe porozumienia sukcesywnie, krok po kroku, ochrona środowiska, redukcja emisji gazów cieplarnianych i wspieranie energii z odnawialnych źródeł już od wielu lat są realizowane i to skutecznie.  Tasmania – australijski stan – opublikował właśnie strategię klimatyczną odnoszącą się również do energetyki z perspektywą do 2020 roku.

– Tasmania jest jak elektrownia energii odnawialnej – nasza średnia roczna podaż energii elektrycznej pochodzi w 87% z energii ze źródeł odnawialnych – wyjaśnia we wstępie Cassy O’Connor z Ministerstwa ds. Zmian Klimatu. Potwierdza ona kolejne kroki do zwiększania mocy z OZE – Rząd Tasmanii jest za dalszym wspieraniem znaczących inwestycji w energię ze źródeł odnawialnych, takich jak wiatr i energia słoneczna, aby zapewnić większą konkurencyjność.
Cel jest chyba w tej sytuacji oczywisty i mieści się w 13%, czyli osiągnięcie stuprocentowej energii z odnawialnych źródeł. Jednym z kolejnych, przykładowych działań zachęcających do montowania na dachach instalacji PV jest zwolnienie z konieczności posiadania pozwolenia na budowę w przypadku instalacji solarnych do 38 m2 powierzchni.

Wraz z inwestycjami w OZE plan zakłada redukcję emisji gazów cieplarnianych i do 2020 roku ma ona zmniejszyć się o 35%.

Bezpłatna prenumerata