Kontrowersyjne postanowienie nadzoru budowlanego w Wadowicach ws. samowoli budowlanej

7 listopada br. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Wadowicach wydał postanowienie ustalające wysokość opłaty za legalizację samowolnie wybudowanego wyciągu narciarskiego na Czarnym Groniu w miejscowości Rzyki. Inwestor został zobowiązany do uiszczenia kwoty 250 tysięcy złotych, co umożliwi zalegalizowanie samowoli budowlanej.
Według prawa budowlanego, legalizacja jest możliwa dopiero wtedy, gdy są spełnione następujące warunki:

  • inwestycja jest zgodna z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego;
  • inwestycja nie narusza przepisów, w tym budowlano-technicznych, w zakresie uniemożliwiającym doprowadzenie obiektu budowlanego do stanu zgodnego z prawem.
  • W ocenie PINB w Wadowicach, inwestor udowodnił, że inwestycja spełnia powyższe warunki.
    Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot nie zgadza się z tymi stwierdzeniami i zarzuca PINB rażące naruszenie prawa, i dlatego, 16 listopada odwołało się w tej sprawie do Małopolskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Zdaniem Pracowni, PINB mija się z prawdą twierdząc, że są spełnione przesłanki pozwalające na naliczenie opłaty legalizacyjnej, co w konsekwencji doprowadzi do zalegalizowania samowoli budowlanej.

    Rażące niedociągnięcia organu wynikają przede wszystkim z następujących powodów:

    1. Inwestor nie uzyskał decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach (DUŚ) – bowiem wedle przepisów unijnych nie jest możliwe przeprowadzenie oceny oddziaływania na środowisko dla samowoli budowlanej (tezę tę potwierdził Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Krakowie w toku postępowania).
    2. Plan zagospodarowania przestrzennego nie pozwala na rozbudowę kompleksu narciarskiego na Czarnym Groniu w takim zakresie, w jakim dokonał jej inwestor. Na niezgodność inwestycji z zapisami MPZP zwróciły także uwagę służby ochrony przyrody (RDOŚ w Krakowie), o czym nadzór budowlany został poinformowany.
    3. PINB dokonał sztucznego podziału samowolnie zrealizowanej inwestycji na trzy części (dla trzech różnych instalacji: naświetlenie, naśnieżania, kolej linowa), w celu ułatwienia jej choćby częściowego zalegalizowania, co zdaniem Pracowni jest sprzeczne z przepisami budowlanymi i o ochronie środowiska.
    4. Dążenie nadzoru budowlanego do legalizacji inwestycji powstałej bez wymaganych prawem pozwoleń i uzgodnień – w tym decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach i oceny oddziaływania na środowisko – stoi w sprzeczności z zapisami prawa polskiego i europejskiego oraz dobrymi praktykami państw europejskich. W całej sprawie nie chodzi o mało znaczący ośrodek narciarski w Beskidzie Małym, ale o strukturalny problem w Polsce, jakim jest przyzwolenie przez organy nadzoru budowlanego na działanie metodą faktów dokonanych.
      Próba legalizacji samowoli budowlanej na Czarnym Groniu jest niepokojącym sygnałem oznaczającym, że organ nadzoru budowlanego nie tylko daleki jest od wyciągania konsekwencji w stosunku do inwestora, ale umożliwiając mu proces legalizacji pomimo ewidentnego braku do tego podstaw prawnych – stoi w sprzeczności z ustaleniami innych organów (RDOŚ, prokuratura). W tym ujęciu postanowienie PINB stanowi całkowitą degradację funkcji prewencyjnej, którą stanowią przepisy.

      Źródło: Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot

    Bezpłatna prenumerata