Jerzy Buzek: trzeba rozwijać niewielkie OZE

14-16 maja podczas IV Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach, głos zabrał Jerzy Buzek, były premier i przewodniczący Parlamentu Europejskiego: W Polsce można zaoszczędzić ok. 5 tys. MW mocy. Żeby to zrobić, trzeba zwiększyć efektywność energetyczną i rozwijać niewielkie, odnawialne źródła energii.

– W Polsce w prosty sposób możemy zaoszczędzić 2 tys. MW już do roku 2016. Jest to możliwe poprzez zwiększanie efektywności energetycznej przez samorządy lokalne, przede wszystkim dzięki modernizacji oświetlenia ulicznego. Rozmowy z marszałkami województw w tej sprawie już trwają – mówił Jerzy Buzek. Kolejne dwa tys. MW można pozyskać dzięki rozwojowi rozproszonej energetyki prosumenckiej. To nie są mrzonki, w Danii i Wielkiej Brytanii w energetyce rozproszonej powstało już kilkanaście tysięcy MW.
W jego ocenie w polskich warunkach możliwe do zastosowania na szeroką skalę są m.in. instalacje fotowoltaiczne oraz pompy ciepła. Ich koszt, przy masowej produkcji i masowym zapotrzebowaniu, będzie stosunkowo niewielki. Kolejny 1000 MW można uzyskać dzięki rozbudowie transgranicznych sieci przesyłowych, które w razie potrzeby pozwolą na import energii.
Jerzy Buzek przekonuje, że nie można traktować polityki energetycznej UE jako polityki wrogiej dla Polski. Zwraca uwagę, że wiele technologii, początkowo bardzo kosztownych, z czasem się rozwija i upowszechnia w efekcie czego ich ceny znacząco maleją. Tak było np. z instalacjami odsiarczania. Pierwsze tego typu instalacje pochłaniały ok. 60 proc. energii, dziś odsiarczanie pobiera ok. 8 proc. produkcji energii z węgla i nikt na to już nie zwraca uwagi.

Bezpłatna prenumerata