Energooszczędność po polsku – trendy w budownictwie?

Chociaż polska branża budowlana sama w sobie przeżywa obecnie trudny okres ze względu na ogólne spowolnienie gospodarcze, to analiza standardów budynków nowo wznoszonych daje powody do optymizmu. Przegląd wskaźników zapotrzebowania na energię domów jedno- i wielorodzinnych w ostatnich sześciu latach (2009-2014) pokazuje, że Polacy budują z coraz większą troską o późniejsze koszty eksploatacyjne. Szczególnie dużo można wywnioskować z takich wielkości, jak energia użytkowa i energia końcowa. Wskaźniki te, wykorzystywane przy ocenie charakterystyki energetycznej budynku, określają poziom zapotrzebowania danego obiektu na energię. Im są one niższe, tym mniej energii trzeba dostarczyć. W porównaniu z rokiem 2009 ich średnie wielkości zmalały – w przypadku nowo powstających domów jednorodzinnych o 17%, zaś w kontekście budynków wielorodzinnych – o 13%.

Proces zmniejszania wskaźników energetycznych w budownictwie jednorodzinnym, które najlepiej portretuje trendy inwestycyjne, odbiega jednak od sytuacji idealnej – przede wszystkim ze względu na stosunkowo niskie tempo zmian. Co na poziomie projektowania domu robią Polacy, by za przyszłe rachunki za ogrzewanie płacić mniej? Przede wszystkim ocieplają domy ponad obowiązującą normę. Bardzo wysokie standardy izolacyjne, sprawdzone rozwiązania i technologie, ale też ciągłe zwiększanie świadomości inwestorów w zakresie wpływu szczelności budynku na efektywność energetyczną i rachunki za ogrzewanie – to czynniki, które stoją za tym, że w 2014 r. aż 28% nowych domów jednorodzinnych zostało ocieplonych ponad wytyczne minimalne. Nieco mniej inwestorów (18%) stosuje energooszczędne okna trójszybowe (dla porównania – 6% w 2009) oraz odzysk ciepła z wentylacji mechanicznej. Konkurencyjny rynek producentów oraz coraz większa liczba projektów gotowych zawierających wentylację mechaniczną z rekuperacją sprawiają, że w roku 2014 na takie rozwiązanie zdecydowało się 4,5% inwestorów. Pompy ciepła wciąż stanowią jednak niewielki odsetek, głównie ze względu na koszty instalacji. Program wsparcia NFOŚiGW pozwolił z kolei zwiększyć liczbę domów z instalacją solarną z 0,2% do szczytowego 5,1%, jednak wraz z jego zakończeniem załamał się też trend wzrostowy.

Źródło: ROCKWOOL Polska

Bezpłatna prenumerata